Przejdź do głównej zawartości

Recenzja książki "Przysłona" Jadwigi Maliny Wydawnictwo Cyranka


 

"Przysłona"

Jadwiga Malina 

Wydawnictwo Cyranka 

Data premiery: 2024-08-29

 

                           Recenzja książki "Przysłona" Jadwigi Maliny

 Wydawnictwo Cyranka 

 

Książka niewielka objętościowo, poruszająca jednak temat bardzo trudny. Może warto się pokusić o stwierdzenie: jeden z najtrudniejszych tematów ostatniego wieku. Okres dramatów II Wojny Światowej, historia emigracji za pracą, za lepszym życiem, za dorobkiem. Życie, jak już wiele razy to uczyniło i pewnie jeszcze niejednokrotnie czynić będzie, zweryfikowało wszystko. Paryż, starsza kobieta i główna bohaterka Emilia, opiekująca się  panią w podeszłym wieku. Odnaleziona stara fotografia i snute domysły, kim może być dziewczyna na zdjęciu. W rozwikłaniu zagadki pomaga babcia Emilii i opowiedziana przez nią historia. Tak jak przysłona w aparacie fotograficznym Czytelnik sam ustawia sobie ostrość obrazu tego mikroświata przedstawionego nam przez Jadwigę Malinę.

Zastosowana tutaj analogia, mami a niektórych nawet odstraszy, wszak nie wszystko może się wszystkim podobać. Wybrana przez autorkę krótka forma przekazu, krótkie zdania, zdawkowe czasami przedstawienie sytuacji i obrazów ma swój zamysł i zamierzony wydźwięk. Tę samą emocję można wyrazić na całej stronie, a tutaj dostajemy to skomasowane do jednego, na dodatek krótkiego zdania.  Mnie ta forma przekonała i dała masę refleksji, chwil wzruszenia i emocji.

Książka ukazuje człowieka jakim jest naprawdę. Obnaża go z jego ugrzecznionego stylu bycia. Pokazuje człowieka, który przeklina, brzydko się wyraża i aż bije od niego rozżalenie tym, jak samo życie z nim postępuje.  Jakim brutalnym być ono potrafi.

Czy autorka o tym pisze? Nie do końca, bo autorka tego obrazu w słowach jest bardzo oszczędna. Zaznacza, a  my się domyślamy, a nasze domysły snujemy na podstawie obrazów oglądanych przez przysłonę. Czasami ustawioną na obraz ostry i wyrazisty, a niekiedy na obraz lekko za mgłą, zamazany, niczym prawdziwa klisza filmowa, która uległa uszkodzeniu.

Brutalność tamtego okresu ukazać można w sposób różnoraki, tragizm tamtych czasów również. Do tej pory nie spotkałam się z tak krótkometrażowym obrazem tego najbardziej okrutnego okresu w dziejach ludzkości. Klatka po klatce niczym w przyspieszonym tempie, ale w treści zwarty i przejmujący, taki jest świat przedstawiony przez Jadwigę Malinę.  

Świat autorki cechuje prostota, nie mylić z lichotą, gdyż ta „malinowa prostota”  jest zamierzoną pochwałą  wielkości rzeczy małych i słów wynoszonych do rangi rzeczy wielkich.

Tu wszystko dzieje się bez zbędnego patosu, a jest tak bardzo blisko z nami, z Czytelnikami, że aż na plecach poczułam w pewnym momencie oddech Julki i przejętej jej zniknięciem babki.

Pani Jadwigo: dziękuję.

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tatra Premium Magazine - wywiad

Artykuł: "Pasja czytania (i pisania)" (wywiad udzielony przez Mariolę Sternahl dla Tatra Premium Magazine) Publikacja: Tatra Premium Magazine, numer 01/2019, str.96-97

Współpraca z Wydawnictwem Ścieżki Mocy „Mózg pod wpływem sztuki” Susan Magsamen i Ivy Ross

"Mózg pod wpływem sztuki" Susan Magsamen, Ivy Ross Wydawnictwo Ścieżki Mocy  Premiera: 2023-12-12 Przekład: Magdalena Nikiforuk      Współpraca z Wydawnictwem Ścieżki Mocy „Mózg pod wpływem sztuki” Susan Magsamen i Ivy Ross   Zacznę moją recenzję po pierwsze od tego, dla kogo przeznaczona jest ta publikacja. Spodoba się z pewnością wszystkim miłośnikom sztuki oraz osobom zainteresowanym zgłębianiem swojej świadomości oraz czynników, dzięki którym odczuwamy z wielką uważnością świat wokół nas. Dlaczego tak się dzieje, że jedni są bardziej sensorycznie nastawieni do odczuwania tego świata, a inni mniej? Tym zagadnieniem zajmowali się psychologowie od wielu dziesięcioleci. Niniejsza książka również pełna jest nazwisk wybitnych naukowców, badaczy i znawców funkcjonowania psychiki ludzkiej, którzy chcieli odkryć i odkrywają   co dzieje się w naszym mózgu i ciele gdy przeżywamy doznania estetyczne. Czy nasza percepcja jest naszą rzeczywistością? Kom...

Recenzja dla Wydawnictwa ZNAK litera nova „Belcanto” Ann Patchett

"Belcanto"  Ann Patchett  Wydawnictwo ZNAK litera nova  Przekład: Anna Gralak  Data premiery: 2022-08-29  ( tego wydania )                     Recenzja dla Wydawnictwa ZNAK litera nova   „Belcanto” Ann Patchett     Znana z wyjątkowo dobrego pióra, wyróżniona kilkoma nagrodami literackimi autorka Ann Patchett za książkę „Belcanto” zbiera bardzo różnorodne oceny. Jedni są zachwyceni miarową i wolną akcją, barwnym i niemalże poetyckim stylem powieści oraz mistrzowskim doprecyzowaniem szczegółów, w tej niespiesznie płynącej opowieści. Inni są znudzeni powolnym tempem, brakiem fajerwerków, zbyt szczegółowym rozpracowywaniem poszczególnych elementów scen, brakiem jakiegokolwiek przyspieszania akcji i to od początku do samego końca, który swoją drogą, zaskoczy chyba każdego Czytelnika. Mnie zaskoczył wyjątkowo osobliwie. Osobiście należę do pierwszej grupy i ksią...