"Wnuczka Faberge. Kobiety Romanowów"
Autorka: Monika Raspen
Wydawnictwo Replika
Data premiery: 2025-01-14
Recenzja dla Wydawnictwa Replika „Wnuczka Faberge. Kobiety Romanowów”
autorki Monika Raspen
Historyczna powieść Moniki Raspen przeniosła mnie w świat dawnej Rosji, na początek XX wieku, między innymi do Sankt Petersburga i Carskiego Sioła, ale pozwoliła również i na wizytę w Londynie, gdzie poznajemy kilka szczegółów dotyczących historii firmy Fabergé, a któż z nas nie słyszał o słynnych dziełach sztuki złotniczej - jajach Fabergé? Zaskoczyła mnie również mnogością postaci i jeszcze większej liczby intryg, powiązań, aż w pewnym momencie bałam się, że z powodu nadmiaru bohaterów pogubię się w tych wszystkich powiązaniach i koligacjach.
Niby wszystko wydaje się proste, taka historia o rządzących w tamtych czasach Rosją carze Mikołaju, jego małżonce Aleksandrze, czterech córkach z rodu Romanowów: Oldze, Tatianie, Marii i Anastazji. Rodzina carska oczekuje kolejnego potomka, który musi okazać się chłopcem, wszyscy czekają na następcę tronu.
I już w tym momencie historia zaczyna się komplikować, a autorka z niezwykłą precyzją odmalowuje świat pełen przepychu, intryg i skomplikowanych relacji międzyludzkich.
Główną bohaterką jest młoda ukraińska szlachcianka, Irina Dumina, która w sierpniu 1902 roku przybywa do Petersburga w poszukiwaniu ojca swojego dziecka. Jej losy splatają się z historią rodziny carskiej, zwłaszcza w kontekście oczekiwań na narodziny męskiego potomka przez cesarzową Aleksandrę. Raspen ukazuje nie tylko blaski życia na carskim dworze, ale także jego cienie, zwracając szczególną uwagę na niesprawiedliwość i ograniczenia, z jakimi musiały mierzyć się kobiety tamtych czasów.
Powieść napisana z rozmachem i wnikliwością, ukazuje zarówno splendor dworu carskiego, jak i jego moralne zepsucie, a autorka zręcznie łączy fakty historyczne z fikcją literacką, tworząc fascynującą opowieść o miłości, zdradzie i walce o własne miejsce w świecie. Postacie są wielowymiarowe i autentyczne, a fabuła pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji.
Monika Raspen z powodzeniem oddaje atmosferę tamtych lat, wplatając w narrację zarówno znane postacie historyczne, jak chociażby Piotr Fabergé czy Oscar Wilde oraz fikcyjnych bohaterów, co czyni opowieść jeszcze bardziej intrygującą. Powieść porusza również tematykę społeczną, ukazując nierówności i konwenanse, które determinowały życie kobiet w tamtym okresie.
„Wnuczka Fabergé. Kobiety Romanowów” to nie tylko doskonała lektura dla miłośników historii, ale także dla tych, którzy cenią sobie głębokie, wielowymiarowe opowieści o ludzkich losach. To książka, która na długo pozostaje w pamięci i skłania do refleksji nad przemijaniem, rolą jednostki w historii oraz siłą kobiet w obliczu przeciwności losu.
Na uwagę zasługuje również szata graficzna, wspaniale dobrany papier oraz oczywiście zdobione brzegi powieści.
Autorce i Wydawnictwu dziękuję za wspaniałą podróż i z niecierpliwością czekam na tom drugi.
Komentarze
Prześlij komentarz