"Więzień nieba"
Autor: Carlos Ruiz Zafon
Wydawnictwo: Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA
Data premiery: 2017-10-11
Przekład: Katarzyna Okrasko
Carlos Marrodan Casas
Fragmenty:
" Z kloacznych melin wypełzli też dawni koledzy z redakcji gazety "LaVoz de la Indutria", tak lokalnej, że aż drugorzędnej, kawiarniani literaci, nieszczęśnicy i zawistnicy wszelkiej maści, żeby przysiąc,że Martin jest winien wszystkich zarzucanych mu czynów i wielu więcej. Zresztą co ja panu będę mówić, przecież pan wie, jak to wszystko tutaj działa."
" - Wszystko w twym życiu można przebaczyć. Poza prawdą."
" Nie masz najmniejszego powodu do niepokoju. Wręcz przeciwnie. Kazałem cię przyprowadzić, bo chcę znacznie poprawić twoje warunki życia i, kto wie, być może wpłynąć na rewizję twojego wyroku, gdyż i ty, i ja doskonale zdajemy sobie sprawę, że zarzuty, które ci postawiono, nie zostały, delikatnie mówiąc, poparte nazbyt konkretnymi dowodami. "
" - Nie dostanę rozgrzeszenia, ojcze? Tylko parę łyczków koniaku?
- Na jedno wychodzi. A poza tym kim ja w ogóle jestem, żeby komukolwiek przebaczać czy kogokolwiek osądzać, Ferminie. "
" - Nie pamiętam gdzie, ale czytałem, że w gruncie rzeczy nigdy nie byliśmy tacy, jakich siebie pamiętamy, że wspominamy tylko to, co nigdy się nie wydarzyło ... - "
" Wydawało się, że Valls skazany jest na tę szarą i pełną goryczy egzystencję przeciętniaków, których Bóg, w swym nieskończonym okrucieństwie, obdarzył manią wielkości i pychą tytanów."
Komentarze
Prześlij komentarz