Przejdź do głównej zawartości

Recenzja dla Wydawnictwa ZNAK litera nova „Cena naszych marzeń” Wright Thompson



 

 

 



"Cena naszych marzeń" 

Wright Thompson 

Wydawnictwo ZNAK litera nova 

Premiera: 2022-07-27

Przekład: Marcin Sieduszewski, Lucyna Wierzbowska
 

Recenzja dla Wydawnictwa ZNAK litera nova „Cena naszych marzeń” Wright Thompson

 

Szczera do bólu, nie raz i nie dwa obalająca   w umysłach Czytelników  wszelkie mity związane z obrazem jaki możemy obserwować w mediach szerokiego zasięgu na temat sławnych sportowców. 

Pokazywana nam z każdej strony gloria i sława, piękne obrazki z życia sportowców, medale, wyróżnienia, kolorowe koszulki i ich uśmiech na twarzy.

Tak, a co kryje się tak naprawdę za fasadą tych sław? Jak wygląda droga do upragnionego celu w życiu każdego ze sławnych sportowców?  Autor tej jakże niewymuszonej i autentycznej opowieści na kilku przykładach ukazuje nam jak ważne jest stawienie czoła mitom, aby odkryć prawdę o postaciach, które tak naprawdę za tym mitem się ukrywają.

Jak sam pisze, wpełzł on w życie kobiet i mężczyzn, którzy pragnęli być kimś innym, marzyli o innej przyszłości – i płacili za to cenę - zawodnicy, trenerzy, ludzie tak czy inaczej powiązani ze światem wielkiego sportu, wielkiej sławy i kariery.

Ciekawa opowieść o ulotności tejże sławy, naturze ambicji i wręcz niewyobrażalnych cierpieniach w jakich dorastały i żyły jedne z największych legend  sportowych tego świata.

Czy faktycznie ludzie chronią samych siebie i tworzą na swój temat różne historie? Zdaniem autora najciekawszym w ludziach jest kontrast pomiędzy tym jak my postrzegamy samych siebie, a jak postrzegają nas inni.

W przypowieściach  Thompsona  znaleźć możemy wiele tekstów opartych na relacji ojciec – syn, wynikających z ciągłego poszukiwania w samym sobie i w innych odpowiedzi na kilka nurtujących go pytań. Autor nie ukrywa, że przez lata pragnął odnosić sukcesy, które zadowoliłyby ich obu. Niestety dopiero po latach odkrył, że sukces oznacza nie tylko osiągniecie celów, lecz także umiejętne docenienie i rozkoszowanie się rezultatami. Bo jedno bez drugiego nic nie znaczy.

Uczmy się wyzwalania w sobie ciekawości świata i nigdy jej nie traćmy. Zachwycajmy  się ludźmi oraz miejscami i tego zachwycenia nigdy nie traćmy. Tak naprawdę  wszystkie te wzorce  czerpiemy z siły jaką daje nam dom rodzinny, tylko, że uświadamiamy to sobie dużo później, zazwyczaj kiedy już sami mamy dzieci i im przekazujemy nasze wzorce.

Ludzie, którzy wybrali tę drogę i w historii świata zapisali się jako słynni sportowcy, zazwyczaj są bardzo skłonni do rywalizacji, co u niektórych może powodować w późniejszym etapie kariery efekt   uwięzienia w niekończącej się walce z widmem samego siebie z przeszłości.

Wyciągnięci na wyżyny sławy, przeżywają rozterki różnego rodzaju, i z pewnością ich życie nie jest usłane tylko różami – tak jak nam to przedstawiają media.

I właśnie takie historie z dziennikarskim wręcz pietyzmem przedstawia nam Wright Thompson, opisując zwykłe życie niezwykłych ludzi – wielkiego świata sportu.

Każda z opowiedzianych przypowieści porusza i wydobywa na światło dziennie nieznane nam fakty, nieopowiedziane do dzisiaj tak szczegółowo historie o sławach takich jak Michael Jordan, Lionel Messi, Pat Riley, Tiger Woods i inni.

Muszę przyznać, że każda z tych historii jest jedyna  swoim rodzaju i niepowtarzalna, ale najbardziej poruszyła mnie opowieść zatytułowana „Duchy z Missisipi”, opowiadająca o roku 1962, kiedy to na Kampusie Uniwersytetu Missisipi rozpętały się zamieszki na tle rasowym, które później zastąpiła duma ze zwycięstwa niezrównanej drużyny futbolowej.

Urodzony i wychowany w Missisipi Wright Thompson bada jaki  wpływ mają te wydarzenia na sposób myślenia ludzi współcześnie żyjących. Całość to  niezwykle ciekawe studium dające do myślenia.

Zresztą to nieważne czy autor pisze o legendach ze świata koszykówki, golfa, boksu, futbolu, piłki nożnej czy  zapasów, i tak wszyscy miłośnicy sportu i nie tylko powinni sięgnąć po tę pozycję aby poznać tajemnice, które nie pozostawią nikogo obojętnym.

 

Dziękuję Wydawnictwi ZNAK litera nova za egzemplarz do recenzji.

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tatra Premium Magazine - wywiad

Artykuł: "Pasja czytania (i pisania)" (wywiad udzielony przez Mariolę Sternahl dla Tatra Premium Magazine) Publikacja: Tatra Premium Magazine, numer 01/2019, str.96-97

Współpraca z Wydawnictwem Ścieżki Mocy „Mózg pod wpływem sztuki” Susan Magsamen i Ivy Ross

"Mózg pod wpływem sztuki" Susan Magsamen, Ivy Ross Wydawnictwo Ścieżki Mocy  Premiera: 2023-12-12 Przekład: Magdalena Nikiforuk      Współpraca z Wydawnictwem Ścieżki Mocy „Mózg pod wpływem sztuki” Susan Magsamen i Ivy Ross   Zacznę moją recenzję po pierwsze od tego, dla kogo przeznaczona jest ta publikacja. Spodoba się z pewnością wszystkim miłośnikom sztuki oraz osobom zainteresowanym zgłębianiem swojej świadomości oraz czynników, dzięki którym odczuwamy z wielką uważnością świat wokół nas. Dlaczego tak się dzieje, że jedni są bardziej sensorycznie nastawieni do odczuwania tego świata, a inni mniej? Tym zagadnieniem zajmowali się psychologowie od wielu dziesięcioleci. Niniejsza książka również pełna jest nazwisk wybitnych naukowców, badaczy i znawców funkcjonowania psychiki ludzkiej, którzy chcieli odkryć i odkrywają   co dzieje się w naszym mózgu i ciele gdy przeżywamy doznania estetyczne. Czy nasza percepcja jest naszą rzeczywistością? Kom...

Recenzja dla Wydawnictwa ZNAK litera nova „Belcanto” Ann Patchett

"Belcanto"  Ann Patchett  Wydawnictwo ZNAK litera nova  Przekład: Anna Gralak  Data premiery: 2022-08-29  ( tego wydania )                     Recenzja dla Wydawnictwa ZNAK litera nova   „Belcanto” Ann Patchett     Znana z wyjątkowo dobrego pióra, wyróżniona kilkoma nagrodami literackimi autorka Ann Patchett za książkę „Belcanto” zbiera bardzo różnorodne oceny. Jedni są zachwyceni miarową i wolną akcją, barwnym i niemalże poetyckim stylem powieści oraz mistrzowskim doprecyzowaniem szczegółów, w tej niespiesznie płynącej opowieści. Inni są znudzeni powolnym tempem, brakiem fajerwerków, zbyt szczegółowym rozpracowywaniem poszczególnych elementów scen, brakiem jakiegokolwiek przyspieszania akcji i to od początku do samego końca, który swoją drogą, zaskoczy chyba każdego Czytelnika. Mnie zaskoczył wyjątkowo osobliwie. Osobiście należę do pierwszej grupy i ksią...