Przejdź do głównej zawartości

Recenzja dla Wydawnictwa ZNAK literanova „Sypiając z psychopatą” Carolyn Woods

 


 

"Sypiając z psychopatą" 

Carolyn Woods

Wydawnictwo ZNAK literanova 

Premiera:  2022-06-29

Przekład: Alka Konieczka 

 

Recenzja dla Wydawnictwa ZNAK literanova „Sypiając z psychopatą” Carolyn Woods

 

Kiedy kobieta staje się ofiarą psychopaty? Jak działa i wpływa na kobiety psychopata? Co może się przydarzyć każdej z nas, kiedy nasze uczucia ulokujemy w niewłaściwym mężczyźnie?

Po przeczytaniu książki Carolyn Woods, z pewnością znajdziemy odpowiedzi na powyższe pytania, ale nie tylko to odnajdziemy w tej książce.

Autorka przedstawiła nam własną historię, która jest wręcz  niewyobrażalna, a zarazem spotkać może w dzisiejszych czasach każdą z nas. Każdą z kobiet spragnionych miłości, przynależności, a w końcu bezpieczeństwa, które kobiecie mężczyzna zapewnić powinien.

W epoce Tindera, Instagrama, Facebooka i wielu portali randkowych, na naszej drodze w realnym życiu może się któregoś dnia pojawić najzwyczajniejszy oszust, którego jedynym celem będzie rozkochanie nas w sobie, aby przejąć nad nami i naszym życiem całkowitą kontrolę. Po co? No właśnie? O tym jest ta książka.

Kiedy nasza bohaterka postanawia rozpocząć w swoim życiu  wszystko od nowa, nagle pojawia się on – Mark. Przypadek? O nie, była przez niego wybrana, wpasowała się w stworzony przez niego wzór i wpadła w zastawioną pułapkę.

To wtedy właśnie w jej życiu jest ten jeden, jedyny dzień, o którym mówimy, że odmienił nasze życie.  

A potem są kolejne dni i z  dnia na dzień wspaniały, uroczy i fascynujący Mark rozkochuje Carolyn coraz bardziej w sobie, równocześnie zdobywając jej pełne zaufanie, podziw i wręcz uwielbienie. Wszystko wydawało się piękną bajką, a on, główny bohater, potrafił wokół siebie stworzyć atmosferę tajemniczości, rozbuchanej do takiej wielkości, o której marzy zakochana do szaleństwa kobieta. Wyostrzone zmysły i te ciągłe wyczekiwanie na jego telefon i sms-y.

Napięcie wzrasta do niebotycznych rozmiarów, a opowieści którymi Mark karmi swoją „ofiarę” są niczym wyjęte prosto z filmów o miliarderze, ukwiecone opowieściami  o Jamsie Bondzie.

Rozkocha, zawładnie, a potem rzuci. Tylko, że to nie do końca tak jest. To nie bajka, ta historia wydarzyła się naprawdę.

Wielu z Czytelników zadawać sobie będzie pytanie: jak to możliwe, że ona w to wszystko uwierzyła?  Na tym właśnie polega mechanizm zakochiwania się, a jeżeli mamy pecha i trafimy na psychopatę, to spotka nas mnóstwo zachowań ze strony naszego partnera, którymi będzie chciał całkowicie nami zawładnąć, podobnie jak główny bohater Mark zawładnął Carolyn.

Ciągłe napięcie, w którym żyła, tempo jakie nadał ich życiu ukochany oraz mnogość atrakcji jakie przez pierwsze tygodnie jej pokazywał to sprytnie przemyślany plan ustawiony i przygotowany na sprawienie jak największego i najlepszego wrażenia na potencjalnej ofierze.

Bo to nią Carolyn od początku była. Nawet się nie zorientowała, że w przeciągu kilku tygodni z osoby wolnej i beztroskiej stała się kobietą całkowicie zmanipulowaną i uzależnioną od niedawno poznanego człowieka. A wszystko to w błyskawicznym tempie.

Bombardowanie miłością to znana taktyka, którą psychopaci opanowali do perfekcji. Rozbrajają ofiary poprzez zacieśnienie relacji w takim tempie, że często nie mają one możliwości zaczerpnięcia oddechu. Wszystko dzieje się bardzo szybko, zlewając się tym samym w jedno, co poprzez panującą totalną dezorientacje powoduje, że nie sposób za nimi nadążyć, o zrozumieniu w ogóle nie wspominając.

Życie w ciągłych rozjazdach, konspiracyjne spotkania, wynajmowane drogie apartamenty i wille, które tak naprawdę nigdy nie były jego, tworzony obraz świata, w który ona tak bardzo chciała wierzyć i uwierzyła.

Ten świat stał się dla niej realny i nie dopatrywała się w całym splocie najdziwniejszych wydarzeń i pojawiających się co jakiś czas coraz większych i mniej wiarygodnych kłopotów Marka, niczego niepokojącego. Wszak on na wszystko miała cudowne i bajecznie skomplikowane wytłumaczenie.

I to nic, że najbliżsi znajomi Carolyn oraz rodzina przestrzegali ją, zwracali uwagę na mnóstwo szczegółów, które musiały wzbudzać jej niepokój, pomimo to Mark zdobywał nad nią coraz większą kontrolę.

Robił to poprzez zasiewanie ziaren w głowie rozmówcy i budowania obrazów, które w sposób przekonujący  wpływały na jego ofiarę. Prezentował jej nie tylko dowody na swoje bogactwo, ale i koneksje. Tak naprawdę nikt, oprócz niego samego, nie był zorientowany, że bierze udział w olbrzymiej maskaradzie.

Jak sama bohaterka mówi:

„Bycie w związku z Markiem – w każdym sensie – przypominało spływ pontonem po górskiej rzece: było niesamowicie ekscytujące, zawierało nutkę zagrożenia, wszystko działo się w niesamowicie szybkim tempie (…) „

I tak też czyta się tę  niebywałą historię:  jednym tchem.  Nie mogłam odłożyć i śmiało mogę ja polecić każdemu Czytelnikowi złaknionemu sensacji z dużym wydźwiękiem psychologicznym, ponieważ w książce nie zabrakło   cennych opinii psychologów wypowiadających się na temat sposobu działania i podstępnych modeli zachowań typowych dla psychopatów, które autorka zgrabnie wplotła w swoją  opowieść.

Dziękuję Wydawnictwu ZNAK literanova za przesłanie egzemplarza do recenzji.

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tatra Premium Magazine - wywiad

Artykuł: "Pasja czytania (i pisania)" (wywiad udzielony przez Mariolę Sternahl dla Tatra Premium Magazine) Publikacja: Tatra Premium Magazine, numer 01/2019, str.96-97

Recenzja książki "Przysłona" Jadwigi Maliny Wydawnictwo Cyranka

  "Przysłona" Jadwiga Malina  Wydawnictwo Cyranka  Data premiery: 2024-08-29                              Recenzja książki "Przysłona" Jadwigi Maliny  Wydawnictwo Cyranka    Książka niewielka objętościowo, poruszająca jednak temat bardzo trudny. Może warto się pokusić o stwierdzenie: jeden z najtrudniejszych tematów ostatniego wieku. Okres dramatów II Wojny Światowej, historia emigracji za pracą, za lepszym życiem, za dorobkiem. Życie, jak już wiele razy to uczyniło i pewnie jeszcze niejednokrotnie czynić będzie, zweryfikowało wszystko. Paryż, starsza kobieta i główna bohaterka Emilia, opiekująca się   panią w podeszłym wieku. Odnaleziona stara fotografia i snute domysły, kim może być dziewczyna na zdjęciu. W rozwikłaniu zagadki pomaga babcia Emilii i opowiedziana przez nią historia. Tak jak przysłona w aparacie fotograficznym Czytelnik sam ustawia sobie ostrość obrazu tego mi...

Recenzja dla Wydawnictwa Replika „Wnuczka Faberge. Kobiety Romanowów” autorki Monika Raspen

  "Wnuczka Faberge. Kobiety Romanowów" Autorka: Monika Raspen  Wydawnictwo Replika  Data premiery: 2025-01-14     Recenzja dla Wydawnictwa Replika „Wnuczka Faberge. Kobiety Romanowów”  autorki Monika Raspen      Historyczna powieść Moniki Raspen przeniosła mnie w świat dawnej Rosji, na początek XX wieku, między innymi do Sankt Petersburga i Carskiego Sioła, ale pozwoliła również i na wizytę w Londynie, gdzie poznajemy kilka szczegółów dotyczących historii firmy Fabergé, a któż z nas nie słyszał o słynnych dziełach sztuki złotniczej - jajach Fabergé?   Zaskoczyła mnie również mnogością   postaci i jeszcze większej liczby intryg, powiązań, aż w pewnym momencie bałam się, że z powodu nadmiaru bohaterów pogubię się w tych wszystkich powiązaniach i koligacjach. Niby wszystko wydaje się proste, taka historia o rządzących w tamtych czasach Rosją carze Mikołaju, jego małżonce Aleksandrze, czterech córkach z rodu Romanowów: Oldze, Ta...