"Zapomniany"
Autor: Adrian Bednarek
Wydawnictwo Zaczytani
Premiera: 2021-10-27
Recenzja dla Wydawnictwa ZACZYTANI "Zapomniany"
Adriana Bednarka
Mroczna, makabryczna i niesamowicie wciągająca – właśnie tak określiłabym tę powieść.
Zacznę od tego, że nie jestem fanką thrillerów i zazwyczaj nie sięgam po książki tego gatunku.
Jednak tym razem postanowiłam przeczytać coś zupełnie innego niż do tej pory.
Muszę przyznać, że ta historia tak mnie zaintrygowała, że z niecierpliwością przewracałam kolejne kartki książki, by poznać dalsze losy głównego bohatera Patryka (Zapomnianego).
Patryk opisuje swoje wspomnienia z burzliwych czasów młodości, kiedy ze swoim przyjacielem Jędrkiem wpadli na dość odbiegający od normalności pomysł spędzania wolnego czasu.
W wolne dni podróżowali po polskich miastach i zaczepiali niewinne nastolatki, podając się za zamożnych poszukiwaczy talentów. W ten sposób oszukali oraz wykorzystali wiele młodych, łatwowiernych dziewczyn, które za każdym razem dawały się nabrać na rzekome rozpoczęcie wielkiej przygody z show-biznesem. Dziewczęta podpisywały z nimi kontrakt, który miałby otworzyć im drzwi do kariery, w zamian za to dawały się wykorzystywać w wynajętych pokojach hotelowych. Po wszystkim Jędrek i Patryk znikali bez śladu. Swoje wyskoki nazywali Łowami.
Z biegiem czasu Patrykowi łowy przestały sprawiać przyjemność, w przeciwieństwie do Jędrka, który posuwał się do coraz bardziej ekstremalnych czynów na młodych dziewczynach i ciągle namawiał swojego przyjaciela aby wybrali się wspólnie na kolejną wyprawę.
Niespodziewanie w powieści dochodzi do szokującego zwrotu akcji: Patryk budzi się w ciemnym lochu i zupełnie nie wie, kto i w jakim celu go tam uwięził. Chłopak spędza w ciemnym, brudnym i zimnym pomieszczeniu długie dni, miesiące a w końcu lata. Co kilka dni odwiedza go tajemnicza postać, nazwana przez niego Duchem. Z każdą wizytą przynosi do lochu jedzenie (za każdym razem to samo), nigdy się przy tym nie odzywa i nie pokazuje swojej twarzy. Patryk po pewnym czasie spędzonym w ciemności popadł w obłęd.
Barbarzyńskie warunki: brak światła oraz wody, codzienny widok jedynie czterech ceglanych ścian sprawiły, że Patryk przestawał czuć się jak człowiek. W pewnym momencie jego zachowania stały się iście zwierzęce.
Przez długie lata przy życiu trzymała go chęć poznania prawdy o tym, kim jest Duch, który go więził. Nie mógł także zapomnieć o swojej miłości z dawnego życia, Hani, która była siostrą Patryka. Jednak z biegiem czasu wspomnienia zamazały się w głowie Patryka. Zapominał o twarzach i wydarzeniach z dawnych lat. Zaczął wtedy tworzyć w głowie wymyślone historie, co było jego głównym zajęciem w ciemnym lochu. Wyobrażał sobie, kim mógłby być, gdyby nie odebrano mu wolności oraz, jak mogłoby wyglądać teraz jego życie z ukochaną Hanią.
Kolejnym niespodziewanym zwrotem akcji w powieści jest nagłe uwolnienie Patryka. Następne wydarzenia są równie zaskakujące i sprawiają, że z wielką ciekawością przezywamy razem z głównym bohaterem jego dalsze losy związane z odkrywaniem prawdy o tajemniczym porwaniu sprzed lat.
Historia jest niesamowicie intrygująca, momentami mrożąca krew w żyłach. Jeszcze bardziej podkreśla to bezpośredni oraz rzeczowy sposób pisania autora.
Z pewnością nie jest to ostatni thriller, po który sięgnęłam. Dzięki tej lekturze bardzo przekonałam się do tego rodzaju literatury.
Dziękuję wydawnictwu Zaczytani za możliwość zrecenzowania książki.
Komentarze
Prześlij komentarz