Przejdź do głównej zawartości

Współpraca z Wydawnictwem EMOCJE powieść Małgorzaty Lis „Teraz będziemy szczęśliwi”


 "Teraz będziemy szczęśliwi" 

Autorka: Małgorzata Lis 

Wydawnictwo EMOCJE 

Data premiery: 2024-08-28



Współpraca z Wydawnictwem EMOCJE powieść Małgorzaty Lis

 „Teraz będziemy szczęśliwi”

 

Kontynuacja opowieści o tragicznych wydarzeniach w malowniczo położonych na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej  Żarkach, sprawia, że już na zawsze ta mała wioska i jej dramatyczna historia pozostaną ze mną. I tym razem powieść przepełniona jest zgrozą i okrucieństwem tamtych czasów, ale nie tylko.

Poprowadzona dwutorowo narracja łącząca czasy współczesne z okresem II Wojny Światowej i przewodni temat Holocaustu oraz rozliczenia tamtego okresu i to po obydwu stronach konfliktu, prowadzi Czytelnika przez skomplikowane meandry tej jakże wielowarstwowej problematyki.

Problematyki tym bardziej skomplikowanej, bo czas nie zatrzymał się na tamtych wydarzeniach. Jak cytuje autorka na pierwszych stronach, za Eli Zborowski ( Wioletta Wajs Pozostało nas tak niewielu, str.90):

…”Stale powtarzam, że nie wolno uogólniać. Nie wolno obwiniać następnych pokoleń. Trzeba myśleć o tych, którzy byli winni, i o tych, którzy ryzykowali swoje życie po to, by ratować Żydów. …”.

Tymczasem na naszych oczach historia pisze swój dalszy ciąg i jest on tak samo problematyczny i sporny w wieku XXI, jak był wtedy, w wieku XX. Temat okrucieństwa, jego skala oraz liczba pomordowanych w  II Wojnie Światowej nie pozostawia nikogo obojętnym i jest ewidentną zbrodnią przeciwko ludzkości. To zadaniem ludzi żyjących współcześnie, jest zadbanie aby nie dopuścić do zapomnienia pomordowanych.

Każda opowieść o jednym z najmroczniejszych  okresów w dziejach świata  pozwala utrwalić w naszej pamięci ofiary i miejsca, które ta właśnie opowieść opisuje. Dla ofiar i ich bliskich to bardzo ważny akt. Dowodzący istnienia w naszej pamięci ich życia i  jakże dramatycznej ich śmierci.

Bardzo trudno byłoby zbudować społeczeństwo idealne i raczej nie jest to w ogóle możliwe, ale można próbować czynić dobro na każdym kroku, bo dobro powraca. To pamięć jest takim dobrem, którym możemy odwrócić się w stronę poległych dla nas istnień, pochylić się przed nimi i cichutko powiedzieć: „Dziękuję Wam”.

W książce Małgorzaty Lis, w obronie życia jednego człowieka zginęła cała rodzina. Autorka opisuje jeden przypadek, w małej podkrakowskiej wsi. Ileż takich można zgromadzić na całym świecie? Tysiące, miliony …? Któż to wie, ale jedno jest pewne: do każdej formy życia człowiek powinien podchodzić z należytym szacunkiem.

A obraz świata kreślony przez pisarkę daleki jest od takiego poglądu. W tym świecie panuje reżim faszyzmu, masowego wyniszczania narodu żydowskiego, masowych egzekucji i wiecznych prześladowań. 

Autorka łączy realia postrzegania świata w tamtych czasach i czasach nam współczesnych. Ukazuje zupełnie inny system wartości wtedy i obecnie.

Systematycznie wprowadzane w fabułę fragmenty odnalezionego pamiętnika, przesiąknięte są bólem, rozpaczą i dramatem wydarzeń rozgrywających się w Żarkach podczas okupacji hitlerowskiej.  

O ileż bardziej dojrzalsi byli ówcześni młodzi ludzie, a jakże infantylna wydawała mi się momentami główna bohaterka Magda. Zresztą co do niej, to opisałam się już przy części pierwszej i niestety część druga prowadzi ten typ bohaterki bez zmian, wywołując  tym samym we mnie momentami chęć uduszenia jej gołymi rękoma.Także tutaj bez zmian.

Jej zachowanie, podejmowane decyzje, rozważania … no nie, jak bardzo można być takim … no właśnie, jakim?

Wspaniale poprowadzeni bohaterowie, wywołujący z pewnością u każdego czytelnika  różne emocje od wzruszenia, zadziwienia, po wściekłość włącznie.

Do tego wartka akcja i jej zaskakujące i trzymające w napięciu zwroty, powodują, że książkę czyta się z zaciekawieniem, zapominając o upływającym czasie. A kiedy dochodzimy do zakończenia to żal, że trzeba się rozstać, bo zżyliśmy się z bohaterami, nawet Magdą, która w końcu podejmuje dobrą decyzję. Jaką? A to już przeczytajcie sami J  

 

Dziękuję za egzemplarz do recenzji  oraz miłą współpracę Wydawnictwu EMOCJE.

    

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tatra Premium Magazine - wywiad

Artykuł: "Pasja czytania (i pisania)" (wywiad udzielony przez Mariolę Sternahl dla Tatra Premium Magazine) Publikacja: Tatra Premium Magazine, numer 01/2019, str.96-97

Współpraca z Wydawnictwem Ścieżki Mocy „Mózg pod wpływem sztuki” Susan Magsamen i Ivy Ross

"Mózg pod wpływem sztuki" Susan Magsamen, Ivy Ross Wydawnictwo Ścieżki Mocy  Premiera: 2023-12-12 Przekład: Magdalena Nikiforuk      Współpraca z Wydawnictwem Ścieżki Mocy „Mózg pod wpływem sztuki” Susan Magsamen i Ivy Ross   Zacznę moją recenzję po pierwsze od tego, dla kogo przeznaczona jest ta publikacja. Spodoba się z pewnością wszystkim miłośnikom sztuki oraz osobom zainteresowanym zgłębianiem swojej świadomości oraz czynników, dzięki którym odczuwamy z wielką uważnością świat wokół nas. Dlaczego tak się dzieje, że jedni są bardziej sensorycznie nastawieni do odczuwania tego świata, a inni mniej? Tym zagadnieniem zajmowali się psychologowie od wielu dziesięcioleci. Niniejsza książka również pełna jest nazwisk wybitnych naukowców, badaczy i znawców funkcjonowania psychiki ludzkiej, którzy chcieli odkryć i odkrywają   co dzieje się w naszym mózgu i ciele gdy przeżywamy doznania estetyczne. Czy nasza percepcja jest naszą rzeczywistością? Kom...

Recenzja dla Wydawnictwa ZNAK litera nova „Belcanto” Ann Patchett

"Belcanto"  Ann Patchett  Wydawnictwo ZNAK litera nova  Przekład: Anna Gralak  Data premiery: 2022-08-29  ( tego wydania )                     Recenzja dla Wydawnictwa ZNAK litera nova   „Belcanto” Ann Patchett     Znana z wyjątkowo dobrego pióra, wyróżniona kilkoma nagrodami literackimi autorka Ann Patchett za książkę „Belcanto” zbiera bardzo różnorodne oceny. Jedni są zachwyceni miarową i wolną akcją, barwnym i niemalże poetyckim stylem powieści oraz mistrzowskim doprecyzowaniem szczegółów, w tej niespiesznie płynącej opowieści. Inni są znudzeni powolnym tempem, brakiem fajerwerków, zbyt szczegółowym rozpracowywaniem poszczególnych elementów scen, brakiem jakiegokolwiek przyspieszania akcji i to od początku do samego końca, który swoją drogą, zaskoczy chyba każdego Czytelnika. Mnie zaskoczył wyjątkowo osobliwie. Osobiście należę do pierwszej grupy i ksią...